Przeróżne smaki, kształty i kolory – warzywa i owoce kuszą aromatem, zniewalają smakiem, zachwycają barwą. A czy wiesz, że nie bez powodu są tak zróżnicowane pod względem kolorystycznym? Inna barwa, to inne składniki odżywcze, a co za tym idzie, odmienne korzyści prozdrowotne dla organizmu.
O ile nawadniamy się pijąc wodę źródlaną czy mineralną - jest dobrze. Gorzej, kiedy sięgamy po niezdrowe napoje pełne konserwantów, cukru i sztucznych barwników. Te z pewnością bardziej szkodzą naszemu zdrowiu niż przynoszą ulgę w czasie upałów. Istnieje jednak sprawdzony sposób na zdrowe, letnie orzeźwienie (dla amatorów owocowych, słodko- kwaśnych smaków) - lemoniada – taka prawdziwa, którą bez problemu przygotujesz w domu.
Pożywna, rozgrzewająca zupa krem dostarczy nam energii, niezbędnych dla budowania odporności witamin i makro- i mikroelementów oraz błonnika dla usprawnienia przemiany materii. Mówiąc o wartościowej zupie mamy na myśli tę przygotowaną samodzielnie, ze świeżych produktów, na bazie domowego bulionu, z dodatkiem rozgrzewających przypraw: imbiru, czosnku, pieprzu, cynamonu, goździków, kurkumy. Warto dodać, że oprócz działania rozgrzewającego przyprawy te mają działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe.
Jesień to prawdziwe wyzwanie dla odporności, o której wzmacnianiu przypominamy sobie zwykle w chwili, gdy dopada nas infekcja. I jak trwoga - to do apteki. A czy nie można było tego uniknąć? Z odpornością jest tak, że wpływ na nią ma wiele czynników: dieta, aktywność ruchowa, sen, kondycja psychiczna, środowisko naturalne, w którym przebywamy.
Wiosna i jesień to pory roku pełne magicznego piękna. Niestety także wzmożonych infekcji wirusowych. Pogodowa przeplatanka sprzyja przeziębieniom. Podwyższona temperatura (tzw. stan podgorączkowy), katar i ból gardła bywają uciążliwe, ale mniej niebezpieczne jak wysoka temperatura ciała, uporczywy kaszel, bóle mięśni, ogólne zmęczenie wywołane wirusem grypy. Nie ma cudownych pastylek na tego typu
infekcje.